Nie wiem czy jak się do muffinów doda maślankę i otręby i brązowy nieprzetworzony cukier to już są zdrowe czy jeszcze nie. Ale jedno wiem na bank: po dodaniu wyżej wspomnianych pędów są przepyszne! Szczególnie z kruszonką (to, że umiem ją robić to też zasługa Babci Stasi :))
Muffinki rombarbarowe z rabarbarem - 12 sztuk
- 130g mąki razowej
- 50 g otrąb
- 75g brązowego cukru
- 200g maślanki owocowej
- 60 ml oleju lub roztopionego masła
- 150g rabarbaru lub ile się Wam zamarzy
- 1 łyżeczkę proszku do pieczenia
Zawartość obu misek połączyć i dodać obrany, pokrojony w „plasterki” rombarbar. Wymieszać byle jak, tzn. mają być grudki!
Ciasto nakładać do foremek wyłożonych papilotkami lub wysmarowanych tłuszczem. Górę zaleca się posypać kruszonką wyprodukowaną z niechlujnie połązonego cukru kryształu, mąki krupczatki i masła. Ww składniki, okraszone szzyptą sody rozwalamy w paluszkach i efekty naszych działań umieszczamy na każdej mufince. Piec ok. 20 minut w 180 st.
PS. Zapomniałam dodać, że powinno się robić z podwójnej porcji. Są boskie. Spróbujcie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz